Jak wyglądają podróże motocyklowe z dzieckiem od strony prawnej?
Według Polskiego prawa nie ma czegoś takiego, jak zakaz przewożenia dziecka na motocyklu. Istnieje jednak szereg zasad i przepisów które regulują taką aktywność.
Jedną z nich jest dopuszczalna prędkość maksymalna. Dzieci do 7 roku życia mogą podróżować motocyklem do 40 km/h. Wiadomo, że dziecko powinno dosięgać nogami do podnóżków , aby taka podróż była bezpieczna, a nasz pasażer stabilnie mógł siedzieć z tyłu.
Jaki kask wybrać?
Kolejny przepis dotyczy jazdy w kasku, jest to bezwzględny wymóg – oczywiście nie dotyczy on tylko dziecka. Warto zauważyć, że kaski dla dzieci różnią się od tych dla dorosłych między innymi wielkością skorupy oraz wagą. Dlatego warto pamiętać, że nawet jeśli dziecku pasuje rozmiar kasku dla dorosłych to może on być dla niego dużo za ciężki, a co za tym idzie niewygodny.
Pełną gamę kasków motocyklowych dla dzieci znajdziecie w sklepie Motormind, gdzie z kodem „Powsigirki” otrzymacie 10% rabatu!
Chłopaki bardzo chętnie udzielą Wam profesjonalnych porad, jak dobrać kask dla dziecka, żeby był wygodny i co najważniejsze bezpieczny!
Zastanówmy się w co ubrać nasze pociechy?
Oczywiście bezpieczeństwo powinniśmy postawić na pierwszym miejscu, stąd wybierajmy rzeczy z odpowiednim atestami i ochraniaczami. Nie zapominajmy jednak o wygodzie, bo ona szczególnie u dziecka gra ważną rolę. Jeżeli nasze oczko w głowie będzie z przyjemnością zakładać rzeczy motocyklowe, to chętniej będzie z nami podróżować i odwdzięczy nam się cierpliwością przy pokonywaniu kolejnych kilometrów trasy.
Należy pamiętać, aby kurtka posiadała ochraniacze na barki, łokcie oraz na kręgosłup. Spodnie natomiast powinny mieć ochraniacze na kolana i biodra.
Obecnie na ryku dostępna jest pełna gama kompletów motocyklowych dla dzieci, a jako że rosną one dość szybko, znajdziecie i takie, które pozwalają na wydłużenie rękawów i nogawek.
Dodatkowo rzeczy przeznaczone dla dzieci przeważnie są znacznie tańszych od ich dorosłych odpowiedników.
Tutaj znajdziecie coś dla Waszych pociech < klik >
Jednym z ważniejszych rzeczy wpływających na bezpieczeństwo podróżowania są interkomy! Dzięki nim w trakcie jazdy możemy na bieżąco rozmawiać ze sobą, wiemy jak czuje się druga osoba i kontrolujemy sytuację na bieżąco.
Dzieci często podczas jazdy samochodem potrafią się nudzić i stają się senne. Może Was to zaskoczy, ale na motocyklu również może się tak stać. Aby uniknąć takich sytuacji wybieramy ciągłą rozmowę, wyszukiwanie atrakcji na trasie, a jak już nic nie pomaga to pozostaje dawka cukru na postoju 🙂
Dla mniejszych dzieci polecamy pas z uchwytami, który zakładamy w swoim pasie jako kierowca, a dziecko ma się za co chwycić. Dzięki temu dodatkowo kontrolujemy odruchy naszego pasażera.
„Czym skorupka za młodu nasiąknie, tym na starość trąci.”
Kierując się tym przysłowiem, jeśli tylko macie możliwość zarażania dziecka swoją pasją od najmłodszych lat, to gorąco Was do tego zachęcamy. Pamiętajmy jednak, że nic na siłę, bo jeśli nasz syn czy córka nie podzielają naszej pasji, dajmy im czas. Może wraz z wiekiem sami złapią zajawkę.
Jeżeli wybieracie się na rodzinną przejażdżkę z dziećmi, to warto wziąć pod uwagę ich potrzeby i odwiedzić miejsca ciekawe dla swoich pociech.
Podczas naszych rodzinnych podróży motocyklowych po Polsce polecamy:
Międzyrzecki Rejon Umocniony, stanowiący podziemne fortyfikacje wojskowe, z możliwością wyboru jednej z 4 tras zwiedzania. Dodatkowo możecie skorzystać z przejażdżki bojowym transportem opancerzonym.
Kaszuby, idealne miejsce na letni wypad, czyste jeziora obfitujące w liczne atrakcjami na wodzie i lądzie.
Nasze piękne polskie góry dające nam niesamowite widoki, jak również masę krętych dróg idealnych do jazdy motocyklem.
A jeśli komuś wydaje się trudne planowanie dłuższych lub dalszych wyjazdów, to bierzmy naszą pociechę na motocykl i przejedźmy się wkoło tak zwanego komina. Każda okazja do oderwania się od komputera i wspólnego spędzenia czasu jest bezcenna!
Dzielenie się swoją pasją z innymi członkami rodziny umożliwia nam spędzanie wspólnie czasu, na świeżym powietrzu, zwiedzanie nowych miejsc czy nabieranie umiejętności, choćby takich jak rozbijanie namiotu.
Nasze dzieciaki na wyjeździe do Chorwacji poznały smak rozbijania namiotu na campingu, gotowania jedzenia gdzieś na trasie, zwiedzania miejsc, które spontanicznie napotkaliśmy po drodze. Takie wspomnienia zostają z nimi na kolejne lata, często wspominają to wszystko z uśmiechem i opowiadają znajomym, którzy takiej przygody nie przeżyli.